O, to pytanie z rodzaju podchwytliwych, ale jak się okazuje – odpowiedź jest prosta :-)
Więc tak – po pierwsze trzeba być co najmniej wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych. Należy w trakcie oficjalnej wizyty wybrać niewielką lokalną restauracyjkę, wybrać się tam z czwórką towarzyszących osób (jedną z nich może być wnuczka, inną – np nowo mianowany Ambasador USA w Chinach) i zamówić, tu uwaga – notujcie Drodzy Czytelnicy skrzętnie:
* pięć talerzy makaronu z pastą sojową, 9 RMB za talerz x 5 = 45 RMB
Zdjęcie: http://www.ttmeishi.com/CaiPu/bbfdecb5ffd741ca.htm
* 10 bułek na parze z nadzieniem mięsnym, 1 RMB za bułkę x 10 = 10 RMB
Zdjęcie: http://www.nipic.com/show/1/55/77caffbf9dbbb64d.html
* sałatkę z ziemniaków za 6 RMB
Zdjęcie : http://www.ttmeishi.com/CaiPu/db60ff088dd911e1.htm
* sałatkę z ogórka za 6 RMB
Zdjęcie: http://hubeicai.abang.com/od/jiachangxiaocai/a/paihuanggua_p1.htm
* sałatkę ze słodkich ziemniaków 8 RMB
Zdjęcie: http://www.sbar.com.cn/caipu/75684/
* Coca Colę (pewnie niekoniecznie, ale niech będzie), dwie puszki po 2 RMB x 2 = 4 RMB
—–
Na koniec zaś uregulować rachunek w wysokości 79 RMB banknotem 100 yuanowym, zaś resztę zostawić jako napiwek (choć wręczania napiwków w Chinach się nie praktykuje).
Zdjęcie: http://blog.sina.com.cn/s/blog_7c50dfdd0100tcgj.html
I tyle. Rozgłos zapewniony, o czym zaświadczą całe rzesze chińskich internautów oczerowanych takim zachowaniem. Amerykański wiceprezydent Joe Biden zapadnie im w pamięć :-)
------
Zapraszam do odwiedzin mojej strony - nowa odsłona graficzna, nowe wpisy :-)